Autentyczne i Niezależne Forum Biblijne

Nie jesteś zalogowany na forum.

#1 2015-11-03 09:30:07

Zibi
Administrator
Skąd: Gorny Slask
Dołączył: 2015-10-07
Liczba postów: 420
Windows XPFirefox 24.0

Czy kościół katolicki jest sektą ?

Czy kościół katolicki jest sektą ?



1. Kościół rzymsko-katolicki powstał w IV wieku, a nie zaś w I wieku jak przekłamują katoliccy historycy i teologowie. Już sama nazwa jest całkowicie niebiblijna, gdyż uczniów Jezusa nazywano Chrystianami - Dz. Ap. 11 : 26 ( t.zn. należącymi do Chrystusa od gr. ΧΡΙΣΤΙΑΝΟΙ - dosł. Chrystusowymi ), a nie chrześcijanami ( od chrzeczenia, stąd obecna polska nazwa jest błędna ). Społeczność uczniów Jezusa, dosł. wspólnotę ( κοινωνία ) - Dz.Ap. 2 : 42 - 44 nazywano Eklezją od gr. ἐκκλησία ( ekklesia ) t.zn. zgromadzenie, zebranie, zbór. Takim teżsłowem oddaje Septuaginta ( Psalm 22 :22 - por.w LXX 21 : 23 ) hebrajskie słowo kahał od słowa קָהָל ( Qahal ) - czyli zgromadzenie ( np. 3 Moj. 16 : 17 ; synonimem było עֵדָה֙ - edah tzn. zbór - por. 4 Moj. 20 : 8 ). Stąd też wniosek, że polskie słowo "kościół" jest niebiblijne i błędnie zostało wprowadzone do polskich tłumaczeń Biblii.
Słowo "kościół" pochodzi od czeskiego słowa "kostel" , a z kolei to słowo pochodzi od łacińskiego castellum - gród warowny. I faktycznie w średniowieczu kler kazał budować dla siebie potężne i pełne przepychu domy modlitwy, ale były to w gruncie rzeczy ich siedziby - twierdze i zamki, i one oddają faktycznie sens słowa, które nie ma nic wspólnego z nauką Chrystusa. Według innych podań polskie słowo " kościół " wywodzi się od " kości ", ponieważ w tych miejscach były cmentarze, gdzie chowano zmarłych i grzebano kości ludzkie. Tak czy owak - polska nazwa jest całkowicie niebiblijna. Chrystianie więc będący uczniami Jezusa - to nie kościół katolicki.

Zbór uczniów Jezusa powstał w I wieku w Jerozolimie (a nie wRzymie). Była to wspólnota złożona tylko z Izraelitów i nie miała tym samym charakteru powszechnego. Zbudowana była na Opoce jaką był i jest nadal Chrystus, a nie Piotr. Sam Piotr uznaje Chrystusa za Opokę w swoim liście 1 P. 2 : 8. Piotr nigdy nie uważał siebie za Opokę, podobnie pozostali apostołowie nie uważali go za Opokę i najważniejszą osobę - 1 Kor. 10 : 4 ; Gal 1 : 7 - 9; Dz.Ap. 15 : 13 - 29; 21 : 18 - 19; Gal 2 : 9. Rzym też nigdy nie był Stolica Apostolską. Chrystianie stanowili społeczność ludzi wybranych przez samego Boga i wezwanych ( zwołanych - od gr. ἐκ - od oraz καλέω - wzywać ) przez Niego do pełnienia świętej służby co poświadczały cudowne dary świętego ducha Bożego - 1 Kor. 12 : 28; 12 : 6 - 11; Dz.Ap.2 : 1 - 21; 3 : 12; 5 : 12; 9 : 36 - 41; 11 : 27 - 28; 14 : 9 - 10; 16 : 18; 19 : 6, 11- 12; 20 : 9 - 12; 28 : 3 - 9. Sam Bóg tym samym przyznawał się do nich, że są Jego ludem. Niestety tych darów kompletnie brak w kościele katolickim. Jest to instytucja martwa pod względem duchowym.

Również Zbór opisany przez apostoła Pawła w liście do Rzymian mieszczący się głównie na Zatybrzu, nie ma żadnych powiązań z kościołem rzymsko-katolickim powstałym później, w centrum Rzymu na Lateranie, zanim przeniesiono siedzibę papiestwa do przerobionej staro-rzymskiej świątyni Kybele na bazylikę św. Piotra, z którą z całą pewnością apostoł Piotr nigdy nie miał nic wspólnego.Na Lateranie biskupi rzymscy mieszkali niemal 1000 lat ! Wybudowaną bazylikę i pałac papieski spustoszono, kiedy kolejni biskupi rzymscy nazywający siebie bluźnierczo papieżami przebywali w t.zw. niewoli awiniońskiej. Powracający do Rzymu w 1377 r. Grzegorz XI zdecydował się przenieść papieską siedzibę do Watykanu, gdyż już nie można było dłużej mieszkać w pierwotnej siedzibie ze względu na zastane w zaniedbaniu i ruinie obiekty ( w 896 r. trzęsienie ziemi, w 1308 r. wielki pożar, a w 1277 r. drugi wielki pożar ). Dopiero więc po powrocie z Avinionu w 1377 r. papież Grzegorz XI przeniósł siedzibę papieży do Watykanu. O tym, że Watykan nie był wcale od samego początku przez wiele wieków siedzibą papiestwa świadczy najlepiej napis widniejący na przedniej ścianie bazyliki laterańskiej między głównymi drzwiami wejściowymi : " Sacrosancta Letarannensis ecclesia Omnium Urbis et Orbis Ecclesiarum mater et caput. " t.zn. " Najświętszy Kościół Laterański ze wszystkich kościołów miasta i świata, matka i głowa. "

Już to wszystko pokazuje, że sukcesja apostolska kościoła rzymsko-katolickiego jest fikcją. Wyprowadzanie historii tego kościoła od apostołów w tym od Piotra i wiązanie dziejów uczniów Jezusa z t.zw. bazyliką św. Piotra w Watykanie jest oszustwem nie mającym żadnych podstaw w historii i w Biblii. Kim jest zatem odstępczy od nauk Chrystusa kościół rzymsko-katolicki ? Dlaczego jest odstępczy względem Zboru Chrystusowego i Apostolskiego ? Czy sekciarstwo, które innym zarzuca nie jest przypadkiem jego własną istotą ?
Otóż, gdyby nie Pismo Święte nie można by w żaden sposób tego ustalić. Ale Słowo Boże jest skuteczne - Hebr. 4 : 12 i pomocne do wykrywania błędów - 2 Tym. 3 :16. Dzięki temu wiadomo, że doktryny i praktyki katolickiego kleru są sprzeczne z nauką Biblii. Należą do nich : doktryna trynitarna, doktryna o wcieleniu, o podwójnej naturze Chrystusa, doktryna o transsubstancjacji, doktryna o piekle, czyśćcu, niepokalanym poczęciu, o odpustach, o sakramentach, o nieomylności papieża ex cathedra i jeszcze wiele, wiele innych. Kult t.zw świętych obrazów i figur, kult maryjny, ceremoniał mszy, odmawianie różańca, litanie, procesje, celibat, tworzenie zakonów, obchodzenie różnych świąt mających pogańskie korzenie, odróżnianie się od reszty społeczeństwa przez charakterystyczny ubiór - to praktyki, które wręcz są potępione w Biblii, natomiast u odstępców znalazły poklask. Jak wiec do tego doszło ? Jak to możliwe, że nie biblijne doktryny i praktyki skaziły ludzi uważających się za uczniów Jezusa ?

Zanim doszło do ugięcia się biskupów pod presją pogańskiego cezara Konstantyna na soborze nicejskim w 325 r. został przygotowany na to odpowiedni grunt. Tym czymś była zdrada, jakiej dopuścił się biskup rzymski Marcelin wraz z niektórymi poddanymi, którzy przestraszyli się prześladowań ze strony rzymskich władz. On to podczas prześladowań wszczętych przez cesarza Dioklecjana w 303 r.zdradził wiarę chrześcijańską i tchórzliwie wydał Święte Księgi władzom rzymskim oraz złożył ofiary przed ołtarzem Jupitera dzięki czemu mógł sobie spokojnie żyć do końca życia, gmina rzymska rzecz jasna - zaczęła tolerować podobnych zdrajców, którzy nie tolerowani np. w Afryce Północnej widzieli w biskupie rzymskim swego protektora. Gdy Konstantyn odniósł zwycięstwo nad swoim rywalem Maksencjuszem 28 października 312 r. stając się jedynym władcą Zachodu i następnego dnia triumfalnie wjechał do Rzymu, niedługo potem biskupi Rzymu zaczęli kooperować z cezarem. Od tamtego czasu widać wyraźne sprzężenie religii z polityką i wyraźne dążenie kleru do przejęcia władzy.
Nieco później powstał kościół rzymski złożony z uległej pogańskiemu cezarowi rzymskiemu kurii i zainicjowany przez cezara. Religia tego kościoła poprzez narzucony przez cezara Teodozjusza ludności w dniu 27 lutego 380 r. edykt cunctos populos - stała się religią państwową. Wszyscy, którzy nie chcieli się temu podporządkować stawali się wrogami państwa i byli wyjęci spod prawa. Od tej pory duchowy nierząd między władzą kościelną i świecką wyznaczony na całe stulecia aż do chwili obecnej określił charakter istniejącego oficjalnego kościoła. Wszyscy poddani danego władcy kooperującemu z papiestwem w mniejszym lub większym stopniu, a nawet czasem podległemu papiestwu stawali się automatycznie poddanymi takiego właśnie kościoła. Kto myślał inaczej stawał się wrogiem państwa i był ścigany jako przestępca i heretyk. Kler zaś często posługiwał się władzą świecką, by dopaść i zniszczyć wszystkim swoich przeciwników. Głównym inspiratorem jednak takich działań był kler z papiestwem na czele, dlatego on ponosi główną odpowiedzialność za wszystkie zbrodnie na przestrzeni 1600 lat swego istnienia aż do chwili obecnej włącznie.
Jak wiadomo w 1034 r. kościół rzymsko-katolicki oddzielił się w wyniku schizmy od reszty Konstantyńskiego chrześcijaństwa tworząc najbardziej despotyczny oraz inkwizycyjny odłam, gdzie dominował terror, zbrodnia i wszelki występek. W dzisiejszych czasach polityka papieska i postępowanie kleru stało się jeszcze bardziej przebiegłe i wyrachowane, a sterując zakulisowo polityką rządzących różnych państw, dla zmylenia krytykujących metody inkwizycyjne, posługują się różnymi organizacjami będącymi na ich usługach w nie mniej okrutny niż t.zw. Święte Oficjum sposób.

2. Przymusowym włączaniem wszystkich poddanych do swego kościoła poprzez chrzest niemowląt - największe zwiedzenie milionów ludzi, nie znających Pisma Świętego - kler stawał się despotycznym rządcą dusz. Z Biblii wynika, że chrzest miał być dobrowolny ( Dz. Ap. 8 : 36 - 37 ), tymczasem to co działo się na terenach objętych władzą kościoła rzymskiego nie miało nic wspólnego z wolnością czy dobrowolnością. Dodatkowo kler utwierdzał swoją władzę poprzez różne usługi sakramentalne na których zbijał nieprawdopodobny majątek. Np. tylko w Polsce stał się największym posiadaczem dóbr ziemskich. Podobnie jest też w innych krajach.
Biblia tymczasem jako ostateczny autorytet mówi: „Kto uwierzy (w Chrystusa) i ochrzci się, będzie zbawiony " ( Marka 16 : 16; Rzym 9 : 33 ; Dz.Ap. 16 : 31 ), a nie odwrotnie. Wszystkie przykłady w Biblii mówią o tych którzy uwierzyli i zostali ochrzczeni - a nie odwrotnie. Niemowlęta nie maja takiej możliwości, a wiara zastępcza t.zw.„rodziców chrzestnych” nie znajduje żadnego potwierdzenia w Biblii. Katolicyzm więc popełnił potężne nadużycie, odwrócił porządek wyznaczony przez Boga. Takie poprawianie Boga bardzo źle się kończy. Efektem są miliony ludzi uważających się za chrześcijan z tą jednak zasadniczą różnicą, że ich wiara nie ma żadnego oparcia w Biblii, gdyż nie są to ludzie narodzeni na nowo, którzy zostali zrodzeni z ducha świętego - Jana 3 : 3, 5, 8; 1 : 13. Z całą pewnością ci t.zw. chrześcijanie nie są Chrystianami, a więc nie są uczniami i naśladowcami Jezusa.

3. Jezus nigdy nie ustanowił żadnego urzędu a tym bardziej urzędu papieża, ani kultu osoby papieża. Różne funkcje jakie ustanowił nie mają nic wspólnego z hierarchią i podziałem jego uczniów na tzw. duchowieństwo i laikat. W Biblii nie występuje słowo biskup, kardynał, prałat czy ksiądz. Nie było tym samym podziału na duchowieństwo i świeckich wśród uczniów Jezusa. Nazywanie zaś jakiegokolwiek człowieka " ojcem świętym " jest po prostu bluźnierstwem, które było napiętnowane przez samego Jezusa - Mt. 23 : 8 - 9. Taki niebiblijny podział społeczności spowodował, że ogół świeckich katolików nie ma pojęcia o Biblii i woli Bożej, umywając ręce od wszelkiej odpowiedzialności za taki stan rzeczy. Oczywiście to ich w niczym nie usprawiedliwia, gdyż Jezus powiedział : " jeśli ślepy ślepego prowadzi - obaj w dół wpadną ! " - Mt. 15 : 14. Podział wiec taki, wraz z niebiblijną strukturą hierarchiczną i kultem ludzi na tych stanowiskach doprowadzi ogół świeckich katolików wraz z ich przewodnikami do prawdziwej katastrofy. Zaufanie takim ślepym przewodnikom zamiast zaufanie Słowu Bożemu prowadzi do zguby i klęski. Większą jednak winę ponoszą ci, którzy prowadzą swych wiernych na zatracenie. Stworzyli oni dla ogółu zniekształconą wersję Dekalogu i obowiązków nałożonych na każdego człowieka przez Boga, oraz podają sfałszowaną wersję Słowa Bożego okrojoną z nauk niewygodnych dla hierarchii katolickiej, gdyż Słowo Boże demaskuje niewłaściwe nauki i praktyki katolickiej religii.

Analiza kościoła katolickiego pod kątem definicji sekty :



1. Powstał przez oderwanie się od pnia jakim jest chrystianizm : [ Słowo "sekta" - od łac. "secare" - odcinać, odrąbywać - oznacza grupę religijną, która oderwała się od swego pnia macierzystego ] :

– 27 lutego 380 r. edyktem cunctos populos powołano do istnienia katolicki kościół powszechny, a religia tego kościoła stała się religią państwową. Dogmatami stały się doktryny pontifexa maximusa, biskupa rzymskiego Damazego oraz biskupa aleksandryjskiego Piotra. Było to powtórzeniem credo nicejskiego z 325 r. powstałego pod naciskiem pogańskiego cezara Konstantyna głównego architekta katolicyzmu. Ci, którzy nie zaakceptowali tej doktryny i kościoła państwowego stawali się wrogami państwa co stawiało ich poza prawem. Ale nawet jeszcze wtedy kościół rzymski rzymski nie był uważamy za najważniejszy, choć biskupi rzymscy coraz bardziej dążyli do pełnej władzy. W 1054 zachodni kościół oderwał się od Wschodu przez co biskupi Rzymu mogli bez skrępowania dążyć do coraz większej hegemonii. Proces odrywania od pnia jakim był Chrystianizm trwał przez lata doprowadzając do wykształcenia religii panstwowej.

2. Silnie podkreślona rola przywódcy :



– Głową kościoła katolickiego jest biskup rzymski, który przez wyznawców uważany jest za nieomylnego i nazywany bluźnierczo " Ojcem Świętym " ( tytuł de facto deifikujący ), nosi specyficzne długie, białe szaty, otaczany jest czcią i specjalnym ceremoniałem mającym wyodrębnić go spośród innych wyznawców, jego wizerunki (zdjęcia, obrazy, pomniki) znajdują się w miejscach kultu i domach wyznawców. Wszyscy funkcjonariusze tej religii muszą byćbezwzględnie mu podporządkowani i posłuszni.

3. Działalność kościoła a zwłaszcza hierarchów otoczona jest tajemnicą :



– Część działaczy przebywa w izolacji od reszty społeczeństwa, w miejscach zamkniętych jakim są klasztory bądź seminaria. Nie wolno im utrzymywać kontaktów towarzyskich nawet z rodziną i innymi przedstawicielami tego wyznania, ich życie ograniczają rygorystyczne przepisy reguł wymyślonych przez ludzi, których zadaniem jest pełna kontrola osób zamkniętych w takich miejscach, zwłaszcza ich życia osobistego. Osoby zamknięte są przekonane, że zewnętrzne otoczenie jest zepsute i złe. Poza tym tajemnicą otoczone są działania przywódcy i aktywistów oraz archiwa i biblioteki ( przykładem pod tym względem jest Watykan ).

4. Psychomanipulacja (pranie mózgu) :



– Członkowie werbowani są obecnie głównie wśród niemowląt, których poza ich wolą zapisuje się do rejestru kościoła podczas ceremonii zwanej chrztem ( która nie ma nic wspólnego z chrztembiblijnym ). Dorastające dzieci poddawane są przez odpowiednio wyszkolonych działaczy psychomanipulacji polegającej na podsycaniu emocji ( mity i legendy o rzekomych cudach i objawieniach poza-biblijnych ) oraz uczeniu na pamięć regułek ( w tym katechetycznych ) przy wyłączeniu logiki i rozumu. Wyznawcom wmawia się, że wszystkie przedstawione przez ich przywódców regułki i dogmaty są objawione przez Boga i nie wolno ich podważać.Nie sprawdza się tego z Biblią w ręku i nie rozważa się ich przy pomocy rozumu. Olbrzymia większość wyznawców nie ma podstawowej wiedzy o swojej własnej religii, nie interesuje się swoimi wierzeniami, ślepo ufając swym przywódcom religijnym.
Psychomanipulacja obejmuje też zakonników i zakonnice oraz t.zw zwykłych księży poprzez zajęcie każdej chwili życia na wypełnianie różnych obowiązków i praktyk, by ich sobie całkowicie podporządkować i urobić na swoją modłę i by wyeliminować samodzielne myślenie.

5. Wyraźny podział na przywódców i resztę wyznawców :



– Przywódcy katolicyzmu są ściśle zhierarchizowani, na ich czele stoi papież ( ubierany w białe, długie szaty), podlegają mu „kardynałowie” ( ubierani w długie, czerwone szaty), poniżej są „biskupi” ( ubierani w długie, fioletowe szaty ) a najniżej, ale ponad resztą wyznawców są tzw. „księża” (ubierający się w długie, czarne szaty). Podczas ceremonii religijnych ci funkcjonariusze, aby podkreślić swoją nadludzką rolę wobec tłumu, ubierają dodatkowo często bogato zdobione, rytualneszaty oraz nakrycia głowy. Funkcjonariusze ci ( tzw. kler ) nie pracują zawodowo na swoje utrzymanie i są utrzymywani przez wyznawców ( tzw. laików lub parafian ). Pomimo tego niektórzy przedstawiciele kleru znajdują dodatkowe ( nie zawsze legalne ) źródła utrzymania. Funkcjonariusze ci żyją w większości krajów na wyższej stopie życiowej niż laicy, a niejednoktotnie w przepychu.

6. Reguły i ograniczenia nałożone przez przywódców kościoła :



– Wszystkim aktywistom sekty zabrania się zawierania związków małżeńskich i prowadzenia normalnego życia rodzinnego ( celibat ). Członkowie sekty w niektóre dni zmuszani są do powstrzymywania się od pokarmów. Niektórzy wyznawcy, należący do tzw. zakonów i różnych organizacji znajdują przyjemność w praktykach sadomasochistycznych, zadają ból swojemu ciału i gloryfikują cierpienia. Prowadzi to do różnych aberracji i fanatyzmu widocznego tak w przyjętych poglądach jak i przejawianych działaniach. Fanatyzm ujawnia przekonanie według którego są oni najwyższym autorytetem w sprawach moralnych, są jedynymi posiadaczami prawdy i oświecenia i nie ma zbawienia poza ich kościołem.

7. Destrukcyjny charakter moralny :



– Mimo reguł i ograniczeń, wśród szeregowych wyznawców szerzy się demoralizacja. Palenia tytoniu nie jest w ogóle zwalczane, problem alkoholowy dotyczy większości rodzin należących do tego pseudo-wyznania. Mimo wyuczonego na pamięć „Dekalogu”, kradzieże, kłamstwa, rozboje, itp. rzeczy nie są u katolików niczym niezwykłym. Wśród aktywistów szerzy się homoseksualizm i pedofilia, które tolerowane są przez ich przywódców o ile czyny te nie ujrzą światła dziennego. A gdy ujrzą, są często tuszowane. Dyscyplina, którą uczą w zakonach nie ma na celu poskromienie cielesnej i grzesznej natury człowieka, lecz nauczenie ślepego posłuszeństwo wobec zwierzchników sprawujących władzę w kościele.

8. Agresywny prozelityzm :



– Wyznawców werbuje się już wśród dzieci ( chrzczenie niczego nie rozumiejących niemowląt ). Dzieci w wieku szkolnym poddawane są indoktrynacji ( obowiązkowe lekcje religii za tzw.przyzwoleniem rodziców ) oraz zmuszane do uczestniczenia w różnych ceremoniach. Osoby spoza katolicyzmu są często szykanowane co niejednokrotnie prowadzi do rożnych konfliktów. Przywódcy katolicyzmu mają ogromny wpływ na środki masowego przekazu i polityków, aby zwiększać siłę swej indoktrynacji. Przeciwników zazwyczaj się ośmiesza i krytykuje.

9. Walka z innymi wyznaniami ( pozorna ekumenia ) :



– Hasła ekumenizmu szerzone przez papiestwo i kler są zasłoną dymną dla ich rzeczywistych działań. Rolę jedyno-zbawczą kościoła katolickiego widać w deklaracji Dominus Iesus ogłoszonej 6 sierpnia 2000 r. przez prefekta Kongregacji -Józefa Ratzingera, a 16 czerwca 2000 r przez papieża Jana Pawla II.
Z deklaracji wyraźnie widać, że tylko wiara katolicka zawiera prawdę absolutną w pełni. Ugrupowania i wspólnoty nie zachowujące jedności z biskupem Rzymu i jego naukami oraz praktykami nie są traktowane jako kościoły w ścisłym sensie. Głównym celem kleru katolickiego jest zapanowanie nad "córami" kościoła, które niezależnie od papiestwa poszły swoimi drogami oraz sprowadzenie ich pod władzę papieża.
Szerzenie nienawiści do wyznawców innych religii za pomocą podsycanych emocji, kłamstw i oszczerstw, - to faktyczne oblicze i taktyka tych co deklarują ekumenizm. Gdy ktoś staje się bardzo uciążliwy - zazwyczaj zdarza mu się "nieszczęśliwy wypadek" lub znika w dziwnych okolicznościach.
Pozbawianie życia tych, którzy znali różne sekrety hierarchów kościoła jest nadal praktykowane, choć w bardziej sprytnej formie. Istnieją organizacje do t.zw brudnej roboty. Gdy się temu przyjrzeć wynika, że inkwizycja działa nadal choć w bardziej zawoalowanej formie.

10. Mniejszościowy charakter :



– Aktywni członkowie katolicyzmu nie liczą nawet 1% społeczeństwa, nad którym panują poprzez manipulację i wpływy polityczne. Na przykład według statystyki w Polsce kler katolicki z 2007 r. liczył 29 775 kapłanów, a chce mieć decydujący wpływ na całe społeczeństwo. ( Według niektórych definicji w Polsce „za sektę należy uznać związek religijny liczący poniżej 100.000 członków”.)

11. Niekomunikatywność :



- W gruncie rzeczy nie istnieje możliwość jakiegokolwiek dialogu, gdyż przedstawiciele katolicyzmu uważają, że mają wyłączność na prawdę. Ponadto traktują Boga jakby był ich własnością. Prawdą jest to co ustalił papież i biskupi. A więc autorytetem nie jest prawda Słowa Bożego, lecz czyjś autorytet i to w dodatku zwykłego, grzesznego człowieka - stał się prawdą.
Wszystko to sprawia, że dyskusja z takimi ludźmi jest niemożliwa z samego założenia. Traktowanie pozostałych ludzi instrumentalnie nie sprzyja rzeczowej wymianie myśli, gdzie brany jest pod uwagę rozsądek i rzeczowe argumenty. Jeśli ktoś uważa, że ma patent na prawdę, to dyskusja z takim człowiekiem staje się bezsensowna.

12. Działanie na szkodę społeczeństwa :



- Wielokrotnie papiestwo i biskupi działali na niekorzyść różnych narodów dbając wyłącznie o własne dobro i płynące korzyści. Taka egoistyczna postawa widoczna jest w historii różnych krajów, również i Polski. Gdyby nie papiestwo i podlegający mu biskupi, którzy uprawiając ( wbrew Biblii ) swą politykę działali na na szkodę narodu polskiego, kraj ten byłby dzisiaj potęgą i należałby do przodujących w Europie. Takie działanie na szkodę całego narodu jest jednoznacznie określone.


Podsumowując można by więc raczej spytać : czyż zatem kościół rzymsko-katolicki nie jest sektą ? Czym są odnogi takie jak : jezuici, dominikanie, franciszkanie, klaryski, Opus Dei, Odnowa w Duchu Świętym, KANA, Effatha, Tolle i również inne wewnątrz tej społeczności ?
Odpowiedzmy sobie sami !

__________________________________________

http://vaticannewworldorder.blogspot.com

Za:
http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.php?t=11595

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 1
[Bot] ClaudeBot

Stopka

Forum oparte na FluxBB

Darmowe Forum
betacraft - spolsztyn - radolinko - kencraft - polskipsr